
TOP NEW JBL TWS 2020 vs AirPods | Słuchanie w ciemno i zgadywanie ceny słuchawek, porównanie
Dostałem 4 pary nowych słuchawek JBL TWS i wpadłem na jeden pomysł, nie wiedząc absolutnie nic o cenach, aby porównać je na ślepo bez odniesienia do ceny. To znaczy, że będę słuchał wszystkich nowości i porównywał ich brzmienie z innymi testowanymi przeze mnie modelami. Dla porównania mam Apple AirPods pierwszej generacji oraz Airpods Pro. Zastanawiam się, jaki wniosek wyciągnę dla siebie osobiście?
Zawartość opakowania
Tak więc, wszystkie nowe produkty od końca 2020 roku przychodzą w klasycznych pudełkach JBL wewnątrz z kablem do ładowania. Poduszki uszne leżą na całej powierzchni, z wyjątkiem nauszników Tune 225.
Projekt
Produkty JBL zawsze trzymają się przyjemnego dla oka wyglądu i dobrego tworzywa. Tune 115 to najprościej wyglądający model - zgrabna czarna obudowa, kompaktowe czarne plastikowe słuchawki w naszym przypadku. Tune 125 jest trochę bogatszy, widać, że ten model jest droższy, są inne materiały, obudowa jest większa i ładniejsza, a otwieranie i zamykanie jest ładniejsze. Dla mnie osobiście najpiękniejsze były te piękności w kolorze niebieskim - Tune 225. Materiały, z których wykonano obudowę i słuchawki są znakomite, pięknie zaprojektowane, sprawiają wrażenie drogiego urządzenia i jednego z niewielu w kategorii wkładek dousznych.
Dobrze i wyróżniają się Endurance Peak II - sportowe słuchawki dla tych, którym koronawirusowe maski nie ściągnęły jeszcze całkowicie uszu. Oto duże etui wykonane z raczej prostych materiałów, dość toporne i sztampowe - zwłaszcza ten pasek na froncie. Same słuchawki są dobrze wykonane, ale ten tani połysk i design rodem z lat 90-tych zdecydowanie do mnie nie przemawia, może to wina czarnego koloru, nie wiem.
Ergonomia
Ergonomia warto zacząć od podwójnego Endurance Peak II
konkretnie - zajęło mi bardzo dziwny i długi czas, aby się do nich przyczepić, straszne i nieczułe kontrole na tym touch padzie, który będzie stale przełączać ścieżki losowo. Ale kiedy założyłam je na uszy i przymocowałam - po prostu bomba! Idealnie pasują i nie myślą o wypadnięciu, do każdego sportu. Ale uwaga, kiedy biegam z tymi słuchawkami dłużej niż godzinę, moje uszy zaczynają boleć, weźcie pod uwagę ten niuans. To jedyne słuchawki z testu, które mają klasę IPX7 - nawet jeśli w nich pływasz, to po prostu nie nurkuj, bo sygnał bluetooth jest tracony pod wodą.
Tune 125
dobrze leżą i mają umiarkowane dopasowanie, do joggingu są ok, ale z odpowiedniej wielkości poduszkami nausznymi. Sterowanie jest pokrętłem, ale za każdym razem, gdy zmieniałem utwór, uszy bolały mnie, gdy słuchawka wciskała się jeszcze bardziej.
Tune 115
ze względu na mniejszą obudowę lepiej leży w dłoni i prawie się go nie czuje, elementy sterujące znajdują się na tych samych przyciskach, a po naciśnięciu poduszka słuchawki nie dotyka mózgu. Chciałbym wspomnieć o kompaktowym etui, które bardzo mi się spodobało w użytkowaniu ze względu na jego wielkość, ale jak krzywo się otwiera...
Tune 225, jako jedyne nauszniki w teście, pasują idealnie i mają najładniejsze etui, które wygląda rewelacyjnie, jest kompaktowe i wspaniale się otwiera. Założę się, że używa prawie takiego samego zawiasu jak AirPods. Ale przyciski sterujące są tu zupełnie głupie, małe i sztywne, więc trzeba się do nich przyzwyczaić.
Dźwięk
A teraz dźwięk. Najfajniej grają słuchawki Endurance Peak II - dużo basu, odpowiednio miękkiego i szczegółowego. Są to słuchawki do dynamicznego nowoczesnego EDM i hip-hopu, można w nich biegać godzinami a dźwięk nie będzie się nudził. Jeśli chodzi o cenę, to plasowałbym je gdzieś w okolicach 150$.
Podobny, ale bardziej dźwięczny, do Tune 125
Najprościej brzmiącym przedstawicielem okazał się Tune 115
- to analog Anker Life Dot 2, ale od fajniejszego JBL-a, z czego mogę założyć cenę gdzieś w okolicach 60-70 dolarów. Dźwięk jest ok, jest ok i nic więcej.
Wyróżnia się JBL Tune 225
- jedne z niewielu słuchawek dousznych. Grają dobrze jak na swój typ, przy odpowiednim pozycjonowaniu nawet wyraźniej i bardziej szczegółowo niż AirPods pierwszej generacji, a do tego znacznie głośniej. Choć może moje AirPods były głośniejsze przed praniem... Ich stabilna cena to 100-110 dolarów.
Żaden z modeli nie posiada czujnika zbliżeniowego do aktywacji pauzy przy usuwaniu i ANC, co wyraźnie wskazuje na podstawowy lub średni segment słuchawek.
Test mikrofonu można zobaczyć w recenzji wideo.
Odtwórz
Autonomia
Czas pracy na akumulatorze jest standardowy dla nowoczesnych modeli TWS, JBL Tune 115 grają 21 godzin (6+15), Tune 225 25 godzin (5+20). Liderzy recenzji, Tune 125 i Endurance Peak II, grają odpowiednio 32 i 30 godzin, przy czym Tune 125 grają 8 godzin na jednym ładowaniu, a Peak II 6. Ale oczywiście Soundocre Life Dot 2 jest jeszcze daleko, bo aż 100 godzin.