Post

Test Fostex HP-A4BL DAC/wzmacniacz słuchawkowy: pro, zewnętrzna karta czy Hi-Fi?

Wzmacniacze słuchawkowe są obecnie najbardziej aktywnym sektorem pod względem podaży. Słuchawki Fostex cieszą się dobrą reputacją, prawda? Jest więc bardziej niż logiczne, aby znaleźć Fostexa również w segmencie źródeł dźwięku. Tym bardziej, że wielu użytkowników rozgrzeje etykietka "Made in Japan". Kiedyś Japonia była światowym producentem elektroniki, teraz takie etykiety wyglądają jak rarytasy.

Fostex HP-A4BL nie jest nagrywarką VHS, więc nie ma sensu szukać tu szczególnych uroków mechanicznych. No, może te nagle miedziane śrubki na tylnym panelu i pozłacany kabel USB kojarzą się z czymś solidnym.

Czerwone punkty

Indexed BL różni się od swojego poprzednika HP-A4 zbalansowanym wyjściem, poza tym koncepcja jest niezmieniona. Mała jednostka pulpitu, i to na stole jest jeszcze szansa, aby zobaczyć tryby urządzenia, ale nie dla wszystkich oczu. Niewidomym użytkownikom niewiele pomogą czerwone kropki wielkości główki od szpilki na czarnym tle kompaktowej obudowy. Zasilanie odbywa się oczywiście z jednostki przełączającej.

Z drugiej jednak strony, każda funkcjonalność Fostexa HP-A4BL oparta jest na logice binarnej, więc nie można wiele przegapić. Nacisnąć dowolny przycisk ekranowy. USB czy optyczny? Wyjście liniowe czy słuchawki? Słuchawki w trybie normalnym czy głośniej? Filtr DAC No.1 czy No.2? A na przykład, czy widziałeś jeden slot na kartę SD na tylnym panelu? Od razu widać, że nic się nie spali - służy do aktualizacji firmware'u, a nie do słuchania muzyki. Porozmawiajmy lepiej o DAC-u.

DAC i jego obliczenia

Texas Instruments (Burr-Brown) PCM1792A nie jest obecnie zbyt często spotykany. Kiedyś umieszczano je w poważnym sprzęcie, ale dziś ta cała hierarchia już nie obowiązuje. Jeden i ten sam układ można znaleźć w nonime z alibaby, przenośnym odtwarzaczu i dużym podzespole za pół miliona. Choć należy zauważyć, że układ PCM1792A wciąż należy do topowej półki, kosztuje więcej i ma wyższy stosunek sygnału do szumu (127dB) niż np. późniejszy PCM1795.

Cała rodzina układów Burr-Brown PCM179* wykorzystuje tzw. segmentową architekturę wielopoziomową (Advanced Segment). Sygnał analogowy w tym układzie jest tworzony przez sumowanie danych z dwóch bloków. ICOB (Inverted Complementary Offset Binary) pobiera 6 wysokich bitów, a 5-poziomowy modulator delta-sigma pobiera 18 niskich bitów.

Dla PCM1792A dostępne są tylko dwa rodzaje filtrowania, Sharp i Slow. W instrukcji obsługi Fostexa HP-A4BL tryb Slow ma jakoś numer 1, choć pomiary liniowej odpowiedzi częstotliwościowej ze stromym odcięciem pokazały, że w tym przypadku to Sharp zadziałał. Ta pozycja (#1) okazała się najbardziej preferowana brzmieniowo.

Fostex HP-A4BL twierdzi, że obsługuje DSD aż do 11.2MHz, ale specyfikacja i schemat blokowy PCM1792A nie wspominają o natywnym przetwarzaniu strumienia DSD. Najprawdopodobniej na jakimś etapie sygnał jest modulowany do PCM i przetwarzany na zasadzie generycznej. Wybiegając w przyszłość można powiedzieć, że wrażenia słuchowe potwierdziły dokumentację - materiał SACD zabrzmiał nieco chłodno, to pewna oznaka przekalkulowania. Pozycja przycisków filtrów #1 i #2 w trybie DSD opisana jest w instrukcji jako wyższa i niższa częstotliwość odcięcia, ale w praktyce #1 dawał wyraźnie obniżony poziom sygnału.

Mali pomocnicy DAC

Aby odtwarzać muzykę przez swoje urządzenia, Fostex nie tylko dostarcza sterowniki ASIO dla Windows, ale także oferuje możliwość korzystania z własnego odtwarzacza programowego. Szkoda, że jest on przeznaczony tylko dla Fostexa ASIO, inne karty po prostu nie będą przez niego wykrywane. Fostex Audio Player jest bardzo prosty, przeznaczony wyłącznie do odtwarzania muzyki i nie obciąża systemu dodatkowymi funkcjami, jak to robi np. JRiver. Wewnętrznych ustawień jest niewiele - wybór pomiędzy DoP i Native DSD oraz możliwość wstępnego załadowania ścieżki audio do pamięci RAM przed odtwarzaniem. Jedyną wadą tego trybu są nieuniknione przerwy między utworami.

Prosty i nieskomplikowany odtwarzacz Fostexa, ale nie będzie działał z innymi DAC-ami, niestety

Pomiary wykazały niewielką przewagę odtwarzacza Fostex Audio Player nad Foobarem w zakresie progu szumu, więc wszystkie dalsze manipulacje były wykonywane przez odtwarzacz Fostex Audio Player.

Wyposażenie i pomiary

Urządzenie posiada własny zegar dla każdego mnożnika 44 i 48kHz. Sygnał USB jest obsługiwany przez kontroler Texas Instruments TMS320C55x, a protokół SPDIF przez transceiver AK4118A. Fostex HP-A4BL można podłączyć przez USB i wysłać sygnał cyfrowy przez wyjście optyczne do innego DAC-a. Schemat ten działa jednak tylko do 24 bitów/96 kHz włącznie. Testowanie przy doskonałych bitach potwierdziło integralność sygnałów 16- i 24-bitowych podczas przesyłania z USB do TosLink. W tym trybie nie są wykonywane żadne wewnętrzne przeliczenia. Słowo 32-bitowe jest obcięte do 24 bitów, ale takie są parametry protokołu AK4118 i dla sygnału muzycznego to ograniczenie nie odgrywa żadnej roli.

Pomiary wykazały dość wysoki poziom sygnału do szumu przy pracy przez USB z filtrem Sharpa. 117 dB / 6 = więcej niż 19 bitów! Jak na połączenie RCA jest to znakomity wynik. To tyle, jeśli chodzi o szczytowe osiągnięcia PCM1792A w połączeniu ze wzmacniaczem OPA2134. Pomiary są nieco zaburzone przez niezrównoważenie kanałów o 0,1dB, na co jest wytłumaczenie. Fostex HP-A4BL nie posiada stałego poziomu wyjściowego linii. Zarówno słuchawki, jak i RCA regulowane są pokrętłem głośności, które musiało być przekręcone na maksimum, aby można było dokonać odczytu. Napięcie wyjściowe w tym przypadku wynosiło standardowe 2,2V. Z sygnałem DSD napięcie wyjściowe było niższe, zaledwie 1,7 V (przycisk filtra #2) i 0,9 V (przycisk filtra #1).

Wzorzec harmonicznych (1kHz) z połączeniem USB

Wzorzec zniekształceń na sygnale 1kHz wskazuje na klasyczną dominację 2. harmonicznej (parzystej) ze stopniowym spadkiem kolejnych harmonicznych. Należy również zauważyć, że USB powinno być uznane jako preferowany protokół dla transmisji audio na Fostex HP-A4BL. Jeśli sygnał jest odbierany przez wejście optyczne, poziom jittera wzrasta. Widać to w postaci małych pasm bocznych rozmieszczonych symetrycznie od tonu głównego. I widać w tabeli pomiarowej, jak bardzo pogorszyła się wydajność.

Charakter harmonicznych (1kHz) przy podłączeniu przez wejście optyczne

Zdrowy rozsądek podpowiada, że tylko harmoniczne powyżej -100dB będą miały szansę przedostać się do zakresu słyszalnego, reszta po prostu utonie w szumie innych komponentów. Z drugiej strony różnica w poziomach pomiędzy transkate i ditheringiem z 24 do 16 bitów jest pomijalna, ale jednak ucho ludzkie jakoś reaguje na błędy kwantyzacji w przypadku transkate. A propos, to dobry moment, żeby porozmawiać o tym czynniku i sprawdzić, jak Fostex HP-A4BL zachowuje się przy niskich poziomach głośności.

Nowy test zniekształceń przy niskich poziomach głośności

Istotą naszego nowego testu jest ocena stopnia degradacji sygnału 24-bitowego przy bardzo niskich poziomach głośności -90dB. Kształt takiego sygnału powinien mieć minimalne odchylenia od oryginału, a co najważniejsze, DAC powinien go odpowiednio obsłużyć, nie dopuszczając do zniekształceń tranzystorowych. W przeciwnym razie wysokie tony na takim urządzeniu brzmiałyby jeszcze gorzej niż na zwykłym Red Book 16bit / 44kHz.

Oto jak wygląda wynik trunkingu, czyli zgarnięcia niskich bitów przy konwersji z 24 bitów na 16 bitów

Ten obrazek pokazuje, w co przekształca się sinusoida z 24 bitów na 16 bitów. Przy tak niskim poziomie głośności przebieg zmiany głośności staje się wyraźnie schodkowy.

Na szczęście widzimy, że Fostex HP-A4BL nie robi takich bzdur. Przebieg sinusoidy okazał się poszarpany, ale zniekształcenia przy tak niskich poziomach są normalne.

Oczywiste jest, że testy syntetyczne nie są w stanie przewidzieć ostatecznego brzmienia danego komponentu, należy go posłuchać.

Subiektywna ocena dźwięku na wyjściu liniowym

Różnica między hi-fi a zwykłym 16/44 jest odczuwalna na korzyść tego pierwszego, ale bezpośrednie podłączenie Fostexa HP-A4BL najpierw do końcówki mocy, a potem do amplitunera AV nie spieszyło się z pełną odpowiedzią melodyczną. Wiem, jak inni recenzenci lubią pisać coś w stylu "chciałem, żeby było głośniej". Ale taka ocena traktu zawsze wydawała mi się wewnętrznie sprzeczna. Tak, ja też miałem ochotę podkręcić głośność z Fostexem HP-A4BL! Ale czy taką reakcję na brak cielesności można uznać za epitet? Czego tu brakuje w pomiarach? Nieuchwytny jitter, zasilacz impulsowy, montaż SMD, a może coś innego? A może po prostu dawno nie słuchałem Burr-Browna?

Z wyjścia liniowego Fostexa HP-A4BL udało się uzyskać ciekawe zasilanie z dodatkowymi stopniami przedwzmacniacza, w którym znalazło się nawet miejsce na konwersję ADC/DAC przy 768kHz. To właśnie wtedy tkanina muzyczna nabrała odpowiedniej szorstkości, energii, faktury, a nawet przypominała (będziecie się śmiać) stare multibity. Ale jest mało prawdopodobne, że właściciele niedrogiego urządzenia ustawią coś takiego. Najprawdopodobniej priorytetem w użytkowaniu Fostexa HP-A4BL powinna być praca ze słuchawkami.

Obsługa słuchawek i wnioski końcowe

Zmierzono jedynie wyjście niezbalansowane wzmacniacza TPA6120A2, które niemal dokładnie powtarzało wartości wyjściowe linii. A ładowanie emulatorów impedancji słuchawek nie miało większego wpływu na pomiary. Tylko nie wkładajcie do Fostexa HP-A4BL modeli 16-omowych - szumy i inne artefakty będą narastać, bo jego własne wyjście ma impedancję 10 omów, a w trybie zbalansowanym 20 omów.

Poza obciążeniem 16-omowym, w pozostałych trybach wzmacniacz słuchawkowy pracuje stabilnie

Tak czy inaczej, moje niestandardowe Ultimate Ears Triple na 32 omach z Fostexem HP-A4BL grały świetnie. To samo można powiedzieć o doświadczeniach z Audio-Technica ATH-ESW10 (42 Ohm) czy zbalansowanymi Audeze LCD-2 (70 Ohm). Ale kiedy podłączasz się do wagi powinieneś martwić się o adaptery - niestety, jednolitość komutacji w tym sektorze nie jest jeszcze przestrzegana.

Brzmienie Fostexa HP-A4BL w słuchawkach nie wydaje się być sterylnie-monitorowe, rozjaśnione czy wypolerowane. Tak, to nie jest wyrafinowany High-End (patrz cena), to groove'owy dźwięk hi-fi z bardzo dobrym rytmem. Lumpy bass i przyjemnie agresywne talerze nie dadzą się zastraszyć nawet ciężkim gatunkom. Wzmacniacze Fostexa HP-A4BL poddawały się tylko ciężkim obciążeniom, jak topowe izodynamery HiFiman HE-1000 v2. W lżejszych przypadkach można posłuchać HP-A4BL bez żadnych uprzedzeń, czemu nie? A my przejdziemy do szczegółowego badania jittera, obiecuję.