Post

Słuchawki Sennheiser Momentum Free - krzykliwe, drogie, czy uzasadnione?

Sennheiser, myślę, że ta marka jest znana przez absolutnie wszystkich obywateli WNP i zdobyła uznanie i szacunek dzięki czasowi, jakości i oczywiście brzmieniu. Pamiętam, że w szkole marzyłem o obwodzie 175, ale czas nieubłaganie leci do przodu, technologie się rozwijają, a słuchawki przewodowe nie są już całkiem przydatne do osobistego słuchania muzyki.


Opakowania

Oczywiście, każda szanująca się marka myśli o tym aspekcie, a Sennheiser szanuje siebie). Doskonała konstrukcja, otwieranie to przyjemność, nic się nie zacina, tu jest język dla wygody, tu jest żel krzemionkowy, że wszystko osiągnięto bez wad. Dobra robota, sprawili mi radość. Chociaż, jak inaczej powinny być zapakowane słuchawki za 240 dolarów?


Pakiet

Tutaj Niemcy również nie tracą czujności. Po otwarciu opakowania znalazłem: skórzane etui, markowy przewód do ładowania, komplet wymiennych poduszek słuchawki. O przewód osobna linia, to nie jest po prostu zamówić na ali brzydki chip za 1 $, masywny gumowany kabel z logo firmy, która nie jest łatwa w użyciu, ale w rękach przyjemność trzymać. Ale gdzie są uwagi, rok oznacza 2019, a my mamy łącznik 2000 - bez ładu.


Projekt

Moim skromnym zdaniem są to jedne z najlepiej wyglądających słuchawek tego formatu, jakie widziałem w ostatnim czasie. Liderzy rynku - beats x - nerwowo palą papierosy i podkręcają basy. W przypadku Sennheisera wszystko jest wyrównane i dopasowane. Tutaj trzeba honorować tradycje narodu. Moją uwagę zwrócił węzeł połączenia przewodu przewodzącego dźwięk z korpusem głośnika, nie spotkałem się jeszcze z taką konstrukcją w "świeżych" modelach. Dzięki płaskiej powierzchni końcówki słuchawki bardzo wygodnie układają się w uchu. Wtyczka jest jednak niewygodna, trudno ją dostać, a kiedy już się z nią zmagasz, używając całej dostępnej siły, zdajesz sobie sprawę, że jest przymocowana tylko cienką silikonową rurką. Innymi słowy, jeden niewłaściwy ruch i istnieje ryzyko, że po prostu odpadnie.


Łatwość użytkowania

W tym miejscu od razu podkreślę mocne i słabe strony. Zdecydowany plus za szybkość połączenia, 1 sekunda i słuchawki są natychmiast podłączone do znanego urządzenia, uwierzcie mi, że to ogromny plus i oszczędność nerwów)

Posiada również zapięcie magnetyczne, dzięki któremu słuchawki nie wiszą na szyi. Miłym momentem była też stabilność połączenia, 15-20 metrów w mieszkaniu wypełnionym meblami i sprzętem AGD, słuchawki są Hurrah. A teraz smutna sprawa, na ios, gdy słuchasz muzyki i chcesz włączyć Youtube, ze słuchawek wydobywa się piękny dźwięk NONE, ta sama historia z instagramem i telegramem. Nie próbowałem go jeszcze na Androidzie. Bardzo frustrujące jest to, że wady oprogramowania bardzo utrudniają prawidłowe korzystanie ze słuchawek.


Dźwięk

To, co mnie naprawdę zaskoczyło w nowych słuchawkach bezprzewodowych, to fakt, że dźwięk jest niemal taki sam jak w przypadku ich przewodowych odpowiedników (jeśli oczywiście weźmiemy pod uwagę segment amatorski). Nie zauważyłem prawie żadnej różnicy w dźwięku w porównaniu z przewodową wersją Sennheiser Momentum M2 In-Ear. Tak samo soczyste basy, słyszysz wszystkie dźwięki, nawet te najbardziej odległe i najcichsze - te słuchawki odtwarzają je ze szczegółami.