Post

Jaki amplituner wybrać?

 

Jedno z podstawowych pytań, jakie zadają sobie konsumenci przy wyborze odbiorników, dotyczy liczby kanałów wzmacniających. Często liczba kanałów determinuje koszt. Wielu ekspertów jest przekonanych, że użycie starego dobrego schematu 5.1 wystarczy do stworzenia realistycznej sceny dźwiękowej surround. Jednak wraz z pojawieniem się płyt Blue-ray z nowymi standardami nagrywanie ścieżek dźwiękowych do filmów nieco zmieniło sytuację w ostatnich latach. Nowoczesne formaty pozwalają na nagranie siedmiokanałowej ścieżki dźwiękowej, która z kolei wyznacza trend.

Co więcej, wykorzystanie technologii progresywnego dźwięku przestrzennego często wiąże się z użyciem dodatkowych źródeł sufitowych, które z kolei wymagają dodatkowych kanałów. Z tych powodów systemy siedmiokanałowe są obecnie najbardziej rozpowszechnione. Do tej pory produkowane są pięciokanałowe odbiorniki, które z reguły występują w początkowych liniach, a szczególnie udane modele (lub ich ulepszenia) przetrwały, na które mimo niewielkiej liczby kanałów jest duże zapotrzebowanie.

Na rynku dostępne są również modele wzmacniaczy 9- i 11-kanałowych, które dają możliwość poszerzenia panoramy poprzez użycie górnego przedniego i dodatkowych bocznych źródeł. Zastosowanie takich systemów bez źródeł z 9 lub 11-kanałową rejestracją dźwięku budzi wiele kontrowersji, ponieważ dodatkowe kanały tylko powielają te już istniejące w schematach 5.1 lub 7.1. Należy jednak zauważyć, że takie schematy są przydatne i uzasadnione przy korzystaniu z technologii takich jak Dolby Atmos i DST-X.

Moc i objętość

Jednym z kluczowych parametrów akustycznych amplitunera AV jest moc. Podobnie jak w przypadku klasycznego UMZCH, oceniając to kryterium, należy wziąć pod uwagę powierzchnię pomieszczenia, która ma być odtwarzana przez urządzenie i odpowiednio moc zestawu głośnikowego. W takich systemach ważna jest rezerwa mocy, tj. sprawić, że moc odbiornika będzie większa niż moc głośnika.

Po pierwsze, zminimalizuje to występujące zniekształcenia. Po drugie, jeśli konieczne będzie zakupienie prądu przemiennego o większej mocy, na większym obszarze zasilanie będzie to bardzo przydatne. Należy zaznaczyć, że głośność systemu jako całości (czyli poziom wytworzonego ciśnienia akustycznego) będzie zależała nie tylko od mocy wzmacniacza i głośników, ale także od czułości akustyki. W ten sposób ten sam odbiornik, przy tym samym poziomie głośności, może brzmieć inaczej z różnymi głośnikami.

Zniekształcenia i jakość dźwięku

Przed zakupem należy zwrócić uwagę na poziom zniekształceń nieliniowych. Zniekształcenia harmoniczne (THD) wskazane są w dokumentacji urządzenia, a także w opisie charakterystyk na stronie internetowej sprzedawcy (jeśli nie są wskazane, warto pomyśleć o kompetencjach sklepu i jakości urządzenia). Zniekształcenia intermodulacyjne (IMD) pojawiają się w dokumentacji znacznie rzadziej, dlatego przy wyborze konkretnego modelu warto szukać tych charakterystyk w testach publikowanych w sieci i sprawdzać je subiektywnie na słuch

Dla zdecydowanej większości współczesnych odbiorników poziom zniekształceń harmonicznych jest znikomo mały i nie przekracza 1% dla całego zakresu częstotliwości przy wszystkich poziomach głośności. Wynika to z faktu, że większość z nich opiera się na identycznych układach wzmacniaczy według dobrze określonych standardów. Należy też pamiętać, że wraz ze wzrostem głośności rośnie też THD. Większość ekspertów uważa, że graniczna wartość zniekształceń intermodulacyjnych w nowoczesnym sprzęcie wynosi 3%.